Relacja z Mr. Olympia 2015

Relacja z Mr. Olympia 2015

Budzik zadzwonił o 3:00. Ja z przeszłości chciałem dać sobie z przyszłości godzinę czasu na przygotowanie przed transmisją z zawodów, wrzucenie kilku tweetów z linkiem i spokojne uruchomienie streama. Pomyślałem sobie jaki byłem naiwny i przestawiłem zegar na 3:40.

Wstaję. Odpalam FLEXA, wysłuchuję hymn USA i rozpoczynają się finały zawodów Mr. Olympia 2015. Może kiedyś uda się tam pojechać? Póki co muszę się zadowolić transmisją on-line.

Ktoś zwrócił mi uwagę, że na YouTube kasowane są większe materiały z Olympii, dlatego myśląc o naszych czytelnikach, którzy nie nastawili budzików, postanowiłem całe zawody nagrać. Teraz się konwertują, a później wrzucimy je na ILB albo cda.pl.

Wracając do transmisji. Przebiegła bardzo sprawnie i bez problemów. Momentami zdarzają się spadki jakości, ale ogólnie amazon.com dał radę. Żadnych zamuleń, problemów z dostępem czy spamu reklamami. Wielki plus!

Na ILB, gdzie umieściliśmy bezpośredni odnośnik do transmisji przewinęło się około 20 000 unikalnych użytkowników, co bez wątpienia świadczy o tym, że zainteresowanie kulturystyką w naszym kraju nie jest takie małe, jakby się wydawało.

No i nie było Kai Greena, i wiecie co? Nikt nie płakał. Kai sam zdecydował, że nie podpisze kontraktu, ponieważ IFBB Pro uniemożliwiło mu promowanie nowej federacji NPC Global. Ktoś się temu dziwi? Promowanie konkurencji na własnym wydarzeniu… Kai, please!

Całe nagranie będzie wkrótce udostępnione, więc nie będę się zbytnio na ten temat rozpisywał.

Przejdźmy zatem do porównania moich typów z poprzedniego wpisu, z wynikami zawodów Mr. Olympia 2015.

Moje obstawienia:

1. Phil Heath

2. Kai Greene

3. Dexter Jackson

4. Mamdouh Elssbiay

5. Shawn Rhoden

6. Dennis Wolf

7. Branch Warren

8. Roelly Winklaar

9. Juan Morel

10. Cedric McMillan

Rzeczywisty wynik:

1. Phil Heath

2. Dexter Jackson

3. Shawn Rhoden

4. Dennis Wolf

5. Mamdouh „Big Ramy” Elssbiay

6. Branch Warren

7. Roelly Winklaar

8. William Bonac

9. Victor Martinez

10. Essa Obaid

Kai Greena oczywiście nie było, więc wszyscy automatycznie wskoczyli o 1 piętro wyżej.

Phil Heath i Dexter Jackson tak jak obstawiałem, i pewnie 90% osób tak obstawiało. Nota bene Phil za pierwsze miejsce zgarnął 400 tysięcy dolarów, dla porównania Flex Lewis za pierwsze miejsce w 212 dostał 40 tysięcy dolarów, to o 5 tysięcy mniej niż dostał Big Ramy za piąte miejsce.

Wracając…

Dalej Dennis Wolf, nie doceniłem go. Myślałem, że ze względu na wiek będzie trochę dalej. Podczas transmisji dało się słyszeć mnóstwo okrzyków fanów Dennisa, a przy nagradzaniu wskazanie go na czwarte miejsce wywołało falę oburzenia. Dobrze, że kibice nie widzieli jak ja go usytuowałem.

Z Big Ramym trochę się wychyliłem, podczas Mr. Olympia ważył 150 kg, dało się to zauważyć w porównaniu z innymi użytkownikami. Komentatorzy zgodnie stwierdzili, że gdyby ważył około 10-12 kg mniej, mógłby się uplasować nieco wyżej. Zgadzam się z tym.

Branch Warren przegrał z Big Ramym i wygrał z Roelly Winklaarem, to też się zgadza.

Williama Bonaca w ogóle nie wziąłem pod uwagę i teraz żałuję, bo na scenie wyglądał świetnie. 45 letni zawodnik, którzy wniósł na Olympie pełen zestaw doskonałego umięśnienia.

Juan i Cedric, których obstawiłem na 9 i 10, Juan Morel w ogóle nie dostał się do czołówki. Cedric McMillan ostatecznie nie wyszedł na scenę z powodu choroby. Szkoda, ponieważ uważam, że prezentują całkiem estetyczne sylwetki. Chociaż z drugiej strony ciężko zarzucić sędziom niepromowanie estetyki, skoro 2 i 3 miejsce to Dexter Jackson i Shawn Rhoden.

Gdzie Robert Piotrkowicz zapytacie? Gdzie nasz mistrz? Ciężko to trochę pisać, bo bez wątpienia sam udział w Mr. Olympia to niesamowity wyczyn i Robert Piotrkowicz na pewno jest wielkim mistrzem, ale na Olympii stanowił tylko tło, na które nikt nie zwracał uwagi. Osobę, której nikt nie zadał pytania podczas konferencji, a przy przedstawianiu zawodników, przy jego nazwisku komentatorzy milczeli.

Z jednej strony trochę smutne, ale z drugiej nie ma się co dziwić. Tam jest USA i tam liczą się inni zawodnicy. Chociaż i tak wielki szacunek dla Roberta Piotrkowicza.

Jak widać częściowo trafiłem, póki co w światowej czołówce kulturystyki nie zapowiadają się jakieś ogromne zmiany i zatrzęsienia.

Jest kilku młodych zawodników, takich jak Dallas McCarver i Cody Montgomery, którzy za kilka lat mogą wspiąć się na szczyt i wyznaczyć nowe trendy w bodybuildingu. Póki co Phil Heath rządzi, przynajmniej przez kolejny rok.

Relacja z Mr. Olympia 2015
Tweet about this on TwitterShare on LinkedInShare on FacebookShare on Google+

Dodaj komentarz